Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

POJEDYNEK

Od południa powiał wiatr,
Kiedy wyszedł mi naprzeciw,
Ten co na emocjach gra,
Ten, o którym mówią „TRZECI”.
Niby nic, a jednak żal,
Za mną zdrada tkana skrycie,
A przede mną jeden strzał,
Jeden strzał i śmierć lub życie.

Co ja robię, stary cap?
Jak wplątałem się w tę chryję?
Przecież może być i tak,
Że przypadkiem go zabiję.
Albo może zdarzyć się,
Że po mimo mej zręczności,
On mnie trafi kulą w łeb,
Powierzając Opatrzności.

I przez kogo wszystko to? –
Przez tę co mi rogi wpina.
Czy ja jeszcze kocham ją? –
To jest jakaś losu kpina.
Może strzelę kulą w płot
I dam szansę Artemidzie.
Ale ona ślepa wciąż,
I kto strzela niedowidzi.

Zresztą ja nie jestem ten,
Co się kąpie w naiwności
I nie szukam jak Don Kichot
Na tym świecie moralności.
Zemsta ma nie będzie krwawa,
Bo me serce dosyć krwawi,
Więc wymyślę plan „Top Secret”,
Który z parką się rozprawi.

Gacha więc na muszkę wezmę,
I raz strzelę tak wspaniale,
Że po moim trafnym strzale
Chłop zaśpiewa wyższe skale.
Żonkę chwycę za spódnicę,
Włosy „na zapałkę” skrócę
I do znanej knajpy w mieście
Jako „damę” ją podrzucę.

P.S. – To na tyle,
Chcę mieć wszystko mile w tyle.
A cóż ona, moja żona?
Chyba trochę przestraszona.

autor

KapRysiek

Dodano: 2006-02-04 23:48:33
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »