Pokój
Leże na obcym łóżku
Nade mną zegar
Nie działa
To pewnie ze starości
W dzbanie kłosy zboża
Kiedyś dumnie rosły
teraz trafiły do tego muzeum
Na ścianie jest też stara lampa naftowa
A ja leże
i rozmyślam
Jezus patrzy się litościwym wzrokiem
Jakby wiedział wszystko
I tylko słońce
którego zawsze wyczekuje z nadzieją
Przypomina mi o tym
Że choć szmat drogi stąd
Jest ktoś do kogo warto wrócić
autor
mr mojo risin
Dodano: 2007-02-04 21:44:08
Ten wiersz przeczytano 404 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.