POSŁUCHAJ PROSZĘ
W pętli strachu i bezsiły Ginie sens naszego istnienia, Lecz,gdy obok przyjaciel miły, życie kolorów zacznie nabierać. Wierze ,że zrozumiesz.....
Wtedy,gdy oczami chciałeś objąć świat,
Gdy nad kołyską wiele twarzy życzenia Ci
słało.
Na dworze szalał przedziwny wiatr,
Mieszał szepty słów w kołtun je
zmieniając.
Nawet Anioł Stróż zaniemówił,
I gdzieś wilcze stado w bezruchu
stanęło.
Cisza powstała tak wielka,
Znana tylko mocy czarodzieja.
Wiatr wszystko pokręcił, pomieszał,
Zmienił szczęścia modlitwę.
Zaginął w Tobie sens istnienia,
W sercu-strachu nosisz pętlę.
Lecz w oczach Twoich widzę morze,
Więc pogrzeb lęk swój w piachu.
Nie Jesteś sam w życia przestworzach,
Tylko się pogódź z Różą Wiatru.
M.Wityńska.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.