Powiało grozą
Wiatr przeczesuje włosy drzewom
głośne kra kra ze strachem odlatuje
i nie wiadomo czy się śpiewom
czy lękom naszym przysłuchuje
skrzypią gałęzie kołysane
konary drżą w ukłonach
podmuchy wywabiły biel śniegu
i odsłoniły trawę zieloną
przez szybę wszystko inne
grozy jakby mniej w widoku
chłodu nie czuć i podmuchów
niebo ciemnością zasnute wokół
na chwilę cisza otoczyła
wszystko dokoła i głaszcze
by po tym groza mogła pokazać
co może zrobić jeszcze
domy bez dachów i światła
tyle drzew jak zapałki pękało
nie chce się patrzeć nawet przez szybę
nie mówiąc o tym że się nie spało
O3.o1.2015 C.D.
Komentarze (56)
Cecylio pięknie opisałaś siłę przyrody. W jedne
minucie może stać się wiele.
Pamiętam wichurę z lipca 2004 roku, jak położyła lasy,
puszcze hen od Mazur aż po Kurpie. Pozdrawiam.
Przejmujący wiersz, bardzo obrazowy, nastrój się
udziela... Podoba mi się!
Powiało grozą sam tytuł intrygujący a nastrój narasta
z każdą linijką Pozdrawiam serdecznie:))
Siła przyrody pokazana obrazowo, pozdrawiam:)
Nastrój jest jak trzeba w temacie "groza"...
Pozdrawiam:)))
Dobrze napisany obrazowy wiersz pozdrawiam
Faktycznie powiało. Dobrze oddana chwila ciszy w
czasie huraganu. Tak mi się przeczytała pierwsza
strofa:
"Wiatr przeczesuje włosy drzewom
głośne kra kra ze strachem odlatuje
i nie wiadomo czy się śpiewom
czy lękom naszym przysłuchuje"
Mam nadzieję, że autorka mi wybaczy. Pozdrawiam.
Bardzo wrogi, jak dla mnie. Żywioły nad którymi nie
możemy zapanować. Też mam wrażenie, że już go
czytałam:-) . Dobranoc Cecylio:-)
Tym wierszem przeniosla mnie pani w inne miejsce.
Ciekawie jest ogladac swiat czyimis "oczami".
Dziekuje, pozdrawiam
"wiatr przeczesuje włosy
drzewom". Piękna metafora.
Dobry wiersz nt potęgi przyrody,
mam wrażenie,że już go czytałam,lecz widzę,że jest od
nowa,czyżby miała jakieś poprawki?
Bardzo mi się podoba wers -
za oknem wiatr przeczesuje włosy drzewom.
Miłego wieczoru życzę:)