pozostały tylko wspomnienia....
John'owi- mojemu pięknemu wspomnieniu
Płacze, gdy nikt nie widzi
Płacze, gdy nikt nie słyszy
Bo ból jest nie do zniesienia
Gdy szczęście omija…
Zastanawia mnie ciągle
Dlaczego być nie może
Dobrze, spokojnie, bezpiecznie…
Dlaczego ciągle ktoś odchodzi
Gdy chce by został…
Dlaczego ciągle ciężko mi jest
Mierzyć się z kolejnym dniem…
Dlaczego nawet ty utrudniasz mi…
Przestać myśleć nie mogę
O tym, co było
O tym jak się skończyło
O tym, że zapomnieć nie mogę…
Ostatnie spotkanie
Ostatni dzień
Łzy w oczach twych
Czy mogły również fałszem być..?
Bajka, która trwała pół roku…
W której nic się nie liczyło
W której me życie się odmieniło
Prysła jak bańka mydlana
A mi pozostały tylko wspomnienia…
...jak nie w tym, to może w przyszłym życiu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.