Pragnełam a otrzymałam

Bardzo dobry pomysł na wiersz, tylko (moim zdaniem) za
dużo powtórzeń.

A co myślisz o takim zapisie:

Pragnęłam dostać kwiat na szczęście, a podarowano mi
ogród.
Chciałam mieć drzewo nadziei, a otrzymałam las.
Tęskniłam za rzeką bezpieczeństwa, a dostałam ocean.
Marzyłam o prawdziwym przyjacielu...
I przyszedł dobry człowiek,
którym jest Pani...

Pozdrawiam serdecznie :))

Ciężko było otrzymać to co najlepsze,ale wiem teraz
jedno,że warto wierzyć w siebie.Okazywać światu z
dobrej strony,z jak najlepszej.A wracając to szczęścia
nie miałam do przyjaźni nigdy,ale teraz poznałam i
odkryłam takich ludzi,za których jesteś gotów oddać
życie...:)

Trzeba z siebie dużo dać, aby przyjaciel/łka/
docenili nas. Szczęściara z ciebie, zapracowałaś na
to.
Serdecznie pozdrawiam.

Szczęściara!
Pozdrawiam.