Prawda o samotności
...rozżalona...
na świecie
jest tak
jak nie powinno być
zostajemy sami
w chwili
gdy potrzebujemy
kogoś bliskiego
zamiast się cieszyć
uciekamy w rozpacz
w pijaństwo
i w wielki dół
w przepaść
z której ciężko wyjść
mając dookoła
kumpli, przyjaciół
w końcu
zdajesz sobie sprawę
że tak na prawdę
jesteś sam
że ten świat to nie MY
tylko ja - sama
wtedy rozumiesz
jak bardzo
potrzebna jest
pomocna dłoń
bez tego świat umiera
a teraz ja umieram
bez wytchnienia błądząc
po bezkresach
przepaści
z której
nie ma powrotu
...na tym świecie już mnie nie znajdziecie...
Komentarze (6)
Masz rację... dlatego nie wierzę w przyjaźń.
o smotności wśród ludzi można beż końca,Twoje wyznanie
jest pełne smutku i żalu,a może to wcale nie są
przyjaciele skoro nie widzą jak bardzo potrzebna ci
przjacielska dłoń...i ten przerażający wpis pod
wierszem....
fajny wiersz... taki pelen pesymizmu, ale nie ma sie
co dołować... tak już jest i to sie nie zmieni.... też
to kiedyś przerabiałam....
Nie trzeba uciekać w rozpacz. Mimo bólu samotności
musimy żyć nadal. Cieszyć się pięknem życia. Carpe
diem....Przecież życie jest takie piękne....
samotność potrafi najtwardszego człowieka uśmiercić a
Twój wiersz pięknie to ujmuje Pozdrawiam!
szczera prawda... jesli umiesz liczyc licz na
siebie... zostawiam głos. trzymaj sie cieplutko :*