Prawdziwa
Obciosana, jak Pinokio przez Dżepetta
co rusz wtyka nos w nie swoje sprawy,
kłamie, opowiada niestworzone rzeczy,
czasem śmieszy, trwoży, zwykle wabi.
Chce się rzec, że piękna, a nie zawsze
można,
bo kto widział kłamczuchę z nosem
długim,
ten wie, że urodą nie grzeszy, jak
wiedźma
czary roztacza i demony budzi.
Czasem przyodzieje szatę zwiewną
i dostąpi przeistoczeń jak motyle,
frunie,
aż ktoś krzyknie, o prawdziwa poezja!
Ale ile w tym prawdy, ten tylko wie
kto ją zrozumie.
Komentarze (31)
zwyczajna ociosana ale prawdziwa
pozdrawiam
Jedną i drugą trzeba kochać prawdziwie... ;-)
Oliwa zawsze na wierzch wypływa .. prawda stara jak
świat.. jeden żyje drugi dogorywa kłamstwo krótkie
nogi ma ...
Gdyby to był mój wiersz to dałabym tytuł "Zakłamana"a
nie"Prawdziwa",bo sądząc po tym co wnioskuję z tresci
wiersza, to osoba obdarzona zaszczytem pisania o niej
w wierszu nie jest raczej osobą godną zaufania a może
to tylko taka gra słów...Jakby nie było to wiersz
budzi refleksje a to ważne, bo po to przecież piszemy
by czytelnik zastanawiał się nad tym o czym lub o kim
piszemy.
I wiersz czeka na swoje pięć minut i kobieta na
księcia...tak już jest niestety. Pozdrawiam:-)
A już myślałam, że polityczny. Dobra refleksja:)
Kobiety potrafią zaskakiwać i mieć wiele twarzy,
chociaż kłamstwo będzie kłamstwem.
Jest on fest...(:-)}
+ Pozdrawiam
ona jest nieprzewidywalna,,,pozdrawiam :}
Bardzo fajny wiersz! Pozdrawiam!
super, jak najbardziej na miejscu i w czasie :-)
Ta dama ma wiele twarzy, jak
kobieta:)
Dobry wiersz, ładnie zobrazowany,
z dobrą refleksją.
Pozdrawiam serdecznie:)
o tak, są wiersze piękne, dobre i jest poezja:)
/nie swoje/ - w tym kontekście, jako cudze?
Pięknie i refleksyjnie. Pozdrawiam.
Fajnie wyszło...
Przypomniała mi się bajka 'Kozucha kłamczucha' Miłej
niedzieli życzę.