PRAWDZIWY PRZYJACIEL
dla przyjaciela
Wspomnienia znow nawiedzaja mnie
co noc widze Cie w moim snie
widze Twa twarz krwia zalana
i czaszke jakby mlotem roztrzaskana
widze lzy w oczach siostry Twojej
widze strach wymalowany na jej twarzy
przerazonej
co noc slysze Twoj krzyk o pomoc
i zasypiam dreczony wyrzutami jak co noc
nie chce Cie zapomniec przyjacielu
ale nie chce Cie pamietac jako jednego z
wielu
chce Cie pamietac radosnego i zywego
a nie na dnie grobu lezacego
chce zapomniec ze to z mojej winy nie
jestes z nami
ze to przeze mnie jestesmy sami
i choc spoznione sa to slowa
to dziekuje ze pomogles mi zycie zaczac od
nowa
ktory oddal wszystko za zycie przyjaciela
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.