Przed Zachodem
Myślałam, że powróci jeszcze
zapach miłości jaśminowy,
że podarujesz – Panie, dreszcze,
motyle, oraz zawrót głowy.
Myślałam – lustro będzie kłamać,
czas w miejscu stanie dłuższą chwilę
i pięknie w uśmiech przyodziana,
zatańczę w słońcu jak motyle.
Myślałam – wiek nie zagra roli,
a srebrne włosy moim wianem,
że to co za mną (choć wciąż boli),
odejdzie rankiem jak kochanek.
Myślałam, że gdy przyjdzie nowe,
w sercu się miłość zadomowi,
złapię marzenia lawendowe
na przekór sobie i losowi
Zdawało mi się, że słyszałam
ptaków na drzewach obietnice,
że co najlepsze (tak bym chciała!)
przyszłość ubierze w barwne szkice.
Lecz kiedy patrzę w Jego oczy
widzę, że żar ten szybko minął
a ja znów śnię ów sen proroczy
i jestem zwykłą w nim dziewczyną.
Komentarze (65)
Podoba mi się przekaz. Zastanawiam się czy po zmianie
zapisu (na dziewięciozgłoskowe czterowersowe strofy)
wiersz by nie zyskał.
Np tak
"Myślałam, że powróci jeszcze
zapach miłości jaśminowy,
że podarujesz – Panie, dreszcze,
motyle, oraz zawrót głowy.
Myślałam – lustro będzie kłamać,
czas w miejscu stanie dłuższą chwilę
i pięknie w uśmiech przyodziana,
zatańczę w słońcu jak motyle.
Myślałam – wiek nie zagra roli,
a srebrne włosy moim wianem,
że to co za mną (choć wciąż boli),
odejdzie rankiem jak kochanek.
Myślałam, że gdy przyjdzie nowe,
w sercu się miłość zadomowi,
złapię marzenia lawendowe
na przekór sobie i losowi."
itd
Ale autorka najlepiej wie co jest dobre dla jej
wiersza. Miłego wieczoru:)
,,Lecz'' - słowo klucz. Wszystkie inne ułożone w formy
obietnic i marzeń tracą sens, szkoda.
O to jest wiersz dla mnie w stylu które lubię. Obrazy
działające na podświadomość a nie świadomość
przesuwają się płynnie. Dziękuję serdecznie za ten
wiersz. Pozdrawiam
Ładnie o oczekiwaniach żarliwej miłości. Dla miłości
swojego życia zawsze będziesz dziewczyną.
Pozdrawiam
napiszę lekko przekornie. pracujemy z żona nad
ogrodem. oglądałem u Mai Popielarskiej, że zapach
lawendy odstrasza krety.
Może jest nad czym się zastanowić?
pozdrawiam :):)