Przy pustym stole
Nie będziemy czekać na księźyc
i na gwiazdy. To takie banalne.
Ty mnie w dłoniach swoich uwięzisz,
roziskrzenie za dnia z oczu zgarniesz.
Nie będziemy czekać na księżyc,
w słoneczności nam bardziej do twarzy.
Pominiemy noc. Na krawędzi
światła cuda się mogą wydarzyć.
Nie będziemy czekać do zmroku.
W obcych niebach, gdzie chmury ugrzęzły,
za zakrętem czyha niepokój.
Nie będziemy już czekać na księżyc.
Zosiak
Komentarze (77)
Poezja w doskonałym wydaniu...
Pozdrawiam ciepło :)
Przepraszam za mojego laptopa.
Wydłużył nieoczekiwanie format komentarza.
Serdeczności
Miłość nie lubi czekać... nie lubi rutyny... uwielbia
zadziwiać. Spontaniczność to jej drugie imię...
Przepiękna poezja!
Inspirująca z "oddechem"...
Serdeczności przesyłam
Pięknie, to idylla kroczyć z ukochaną osobą przez
świat
Pięknie.
" Na krawędzi
światła cuda się mogą wydarzyć..."
Pozdrawiam serdecznie Zosiu:)
Kiedy człowiek wie, że osoba obok niego jest tą
właściwą, to nie ma co czekać.
I przy pustym stole może być jasno i przytulnie, pod
warunkiem, że z ukochaną osobą u boku.
Dobrze znów Cię czytać, pozdrawiam :)
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam :)
Noc, księżyc, nie są warunkiem do spędzenia wspólnie
romantycznych chwil. Piekna poezja w Twoim wykonaniu.
Jak zawsze z wielkim podobaniem, pięknie, pozdrawiam
ciepło i ślę serdeczności.
Jak fajnie móc Cię znowu czytać.
Cudowna Poezja,
pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz "Zosiakowy" - marka sama w sobie:-)
Klasa i lekkość.
Pozdrawiam serdecznie
Właśnie dobrze, że jest. Czytałam z zachwytem.
Pozdrawiam serdecznie:)
Słońce i ciepło też sprzyja miłości, pozdrawiam