Przyjdź ...
Przyjdź do mojego ogrodu,
przy rozświetlonych świecach
w blasku sennego wieczoru
siądziemy w czułych bezdechach.
Ławeczka już na nas czeka,
a za nią szemrzący potok.
Żaba kumkanie rozwleka,
kojący dla uszu rechot.
Cykady cicho taktują,
koncertem łagodnym grają,
a z dala świerszcze wtórują,
rozkosznie masując czarem.
Spójrz, jaka błoga ta cisza,
zasiała nam raj o zmroku.
Bluszcz parawanem zwisa,
zielony płoży się cokół.
Czerwienią różyczki płoną,
maciejka zapachem koi,
ścieli się płową koroną,
a my wsród pachnącej toni.
Będziemy nasze marzenia
w błękicie nieba wyliczać,
na jawie, we śnie, na przemian,
szczęśliwie je wciąż spotykać.
I tak będziemy do nocy
wtuleni rozmawiać w ciszy,
a gwiazdy nad nami złote
będziemy palcami liczyć.
E.K.
Komentarze (31)
przyszłam
i nie pożałowałam;)
pozdrawiam serdecznie z podobaniem
Choć nie było mi po drodze
głos swój oddać tu przychodzę
Bronek
Urocze rozmarzenie, pozdrawiam ciepło.
Rozmarzyłaś na maxa :-)
Piękne rozmarzenie,
głupi by był, gdyby nie przyszedł do takiego ogrodu,
Elu.
Pozdrawiam serdecznie, Elu :)
Ale się rozczytałem zaczyczałem rozmarzyłem ;)
wybornie
Pozdrowionka miłego dnia życzę
"Przyjdź do mojego ogrodu," - pozwoliłam sobie,bo też
mam ogród i poczułam się,jakbym to ja
zapraszała...piękny wiersz,serdeczności :)
Pięknie rośnie cisza pośród marzeń...
Miłego wieczoru:)
Ciekawy utwór.
Pozdrawiam.
;)
Przepięknie, obrazowo...
Pozdrawiam:)
Specjalnie dla Ciebie zalogowalem sie, cudeńko;)
Dobre pozdrawiam
Spójrz, jaka błoga ta cisza,
zasiała nam raj o zmroku.
Bluszcz parawanem zwisa,
zielony płoży się cokół. - jak z jakiejś klasyki
I ja zauroczona spaceruję po tym ogrodzie z ukochanym.
Romantyczna miłość w otoczeniu przyrody :)
Piękny.
Pozdrawiam serdecznie :)