przysięgać we łzach
trochę szelmą lubię być
dziennie choć parę chwil
zabawiać się światem
choćby czasem ze mnie kpił
nikogo tym nie ranić
małym kłamstwem cud
innych życiem się nie bawić
choćby mi los źle się plótł
przysiąść lubię na walizkach
choć w finansach mam krach
nie chcę siwieć w domu
by blask moich oczu zbladł
kochać przysięgać we łzach
na górze bywać nie na dnie
powtarzam to sobie wciąż
zdobędę w życiu to co chcę
autor
TES
Dodano: 2016-12-16 22:32:13
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
reflrksyjnie smutno
fajny, refleksyjny w optymistycznej osnowie przekaz
wierszem:) pozdrawiam serdecznie
trochę szelmą być też lubię
Super wiersz
Witaj TEs Dawno Ciebie nie było
bardzo podoba mi sie Twój optymistyczny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
fajny wiersz:)
Fajne takie optymistyczne podejście do życia, dawno do
Ciebie nie zaglądałam, wybacz,
ale trudno jest wszystkich czytać, to raz, bo czas nie
z gumy, niestety.
Miłych, radosnych Świąt życzę
i by tego optymizmu nie brakło, również po nich.
Serdeczności:)