puste krzesło
i nie było już nikogo
pozostał wymięty sweter
jasny płomień świecy
niedosyt po francuskim pocałunku
puste ściany
puste krzesło
pusta dusza
i nikogo już nie było
tylko głuchy jęk zza ściany
niedopałek w popielniczce
potrzeba bliskości
kot do nakarmienia
puste ściany
puste krzesło
pusta dusza
i już nikogo nie było
~ pustułka
autor
pustułka
Dodano: 2019-08-01 19:35:59
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Samotność jest nie do pozazdroszczenia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz ma nastrój, ale... "i nie było już nikogo"
przywodzi na myśl angielski wierszyk "10 małych
murzynków" i książkę Agathy Christie "i nie było już
nikogo". A chyba nie chodzi Ci o takie skojarzenia,
Przepraszam. Oczywiście chciałem powiedzieć" Twojego
wiersza.
Jutro będzie nowy dzień,
a na ścianie jego cień.
https://www.youtube.com/watch?v=BUOQY-r_Cq4
Pozdrawiam ptasio dzióbkiem o dzióbek.
Czasem samotność bywa udręczeniem, a czasem
wybawieniem. W tekście swojego wiersza zawarta jest
tęsknota za minioną miłością.
Pozdrowienia.
...jeszcze przed momentem duszę zatraciłam,
oddałam myśl lotną, oddechy w błogości,
oszalałam w chwilach sekund uniesienia,
rozerwałam rozum w pustkowiu nicości
teraz księżyc bladość trupią rozkołysze
nad mogiłą ciszy którą pisk przenika
gorycz w gardło falą rozpaczy uderza
melodią dla twarzy niemego sternika…
pozdrawiam:))