Pustka po Tobie...
Dla Ojca Świętego - Papieża Jana Pawła II
Nigdy Cię nie poznałam...
I już nie poznam...
Teraz czuję, że brakuje mi czegoś...
Twego uśmiechu,
Twego gestu,
Twej dobroci...
Odzedłeś...
Odleciałeś jak pilot w przestworza...
Nie wrócisz...
I tylko cisza....
Głucha pustka...
Rwie me serce...targa, krzyczę!
Przyjdź do mnie...porozmawiajmy...
Dlaczego dopiero po śmierci zdaliśmy sobie sprawe jak wielkim byłeś człowiekiem...
autor
snietyaniolek
Dodano: 2005-06-20 16:29:15
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.