Pustostan III
Pamięć
o niej marzą wszystkie z przyszłych
ściętych głów.
Wielkość liter
ważniejsza, niż czy w księdze grzechów są
czy cnót.
Pomniejsze mrowie
stemplowane jak bydło boleśnie
na "tak", na "nie"
"a z drugiej strony"
mało kto zdąży doczytać pierwszej treść.
Morze ust, drapieżny wrzask
- chcemy jeść!
Pamięć
im doskwiera bardziej małej krzywdy sprzed
lat
bo rajem, obiecał kiedyś głupiec - ma być
świat!
Umierający zawód
- boży miecz i mag.
Kto by rzucił życia los...
tylko skarg, błahych skarg - piętrzy się
stos.
Pamięć trzeba mieć, to każdy wie
o której odjeżdża pociąg, ile dziś kosztuje
chleb.
I kolejny ścięty łeb w piwnicy
zapomnienia.
Nieopodal rośnie drewno na opał, a nie
knieja.
Majątek życia tak wielu gromadzi na
nagrobku
a pamięci brak na zewnątrz i w środku.
Komentarze (8)
phaa ale mocne .
Niezły , szybkie przejścia - świetne !
A najwazniejsze:pamietajcie o ogrodach
przeciez z tamtad przyszliscie.+++
Bardzo dobry wiersz...A i komentarze piszesz
niezle...:)
szybciutko póki pamięci mi starcza - oddaję na wiersz
Twój swój głos- pozdrawiam
Widzę, że potrafisz zaciekawić słowem. Ciekawy styl
potrafiący przyciągnąć uwagę czytelnika. Przeczytałem
z uwagą. Pozdrawiam:)
Ostatnie dwa wersy na fraszkę dobre . Można by się
doszukać więcej, tylko, że do tego trzeba pamięci :)
końcówka ładna i morał ...pozdrawiam ciepło
jakoś tak dziwnie napisany, albom ja jakiś zaspany,
nie zawsze oparcie na ciekawym temacie musi być udane,
może poczytam jeszcze raz, za chwil parę, to odzyskam
w niego wiarę, pozdrawiam