Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Puszczony w skarpetach

Pewien Bogumił z warszawskiej Pragi,
do domu wrócił raz prawie nagi.
Chcesz wiedzieć, czemu prawie?
Ponieważ chytrej babie,
do zdjęcia skarpet brakło odwagi.

autor

krzemanka

Dodano: 2016-04-29 08:32:48
Ten wiersz przeczytano 1894 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Limeryk Klimat Wesoły Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (58)

Madame Motylek Madame Motylek

Bo to zła kobieta była:))
Fajny limeryk.
Pozdrawiam:)

Elena Bo Elena Bo

i tak odważna, że gatki zdjęła :)))Może twarde już
były :(

blondynka8 blondynka8

Chciała jego ubranko puścić na allegro:))))
Skarpety ponoć nie idą...Fajowy limeryk, pozdrawiam.

karmarg karmarg

nie na darmo mówią ...puściła go w skarpetach;-)
pozdrawiam

Zosiak Zosiak

:))
Miłego dnia.

krzemanka krzemanka

Dziękuję miłym gościom za komentarze.
karaszpiekła: myślę, że rozpracowałeś tę babę:)
Miłego dnia wszystkim.

anna anna

super limeryk, ale się usmiałam

Maciek.J Maciek.J

a to baba niemiła
w skarpetach puściła
fajnego Bogumiła

Halina53 Halina53

Super...ze skarpetami to tak zawsze jest...nie wiesz
czego się spodziewać...a już wcześniej obiecywano
póścić ludzi w skarpetach...prorocze słowa...
pozdrawiam serdecznie, miłego dnia, +

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »