Pytania do Boga
Panie dlaczego świat taki jest
Ty wiesz a ja nie
obdarowałeś mnie miłością tak wielką
a ja ciągle zadaję
pytanie to dlaczego pokochałeś mnie
dlaczego
na mojej drodze
leżały kłody te
łatwiej było mi sięgać po grzech
w słabości mojej
bo ktoś odrzucił mnie
a gdy przyszedł czas pożegnania
z padołu łez
i stoję teraz przed Tobą
Ja teraz pytam ciebie
czy silniejszy był grzech
od miłości mojej
i dlaczego
muszę zrozumieć
gdy ty żyjąc i modląc się
nie rozumiałeś mnie
czy ktoś zranił dumę twoją
a Ja mam być ci ostoją
no właśnie dlaczego
Panie
czy grzech ten zostanie mi odpuszczony
ja wierzę
w sprawiedliwość Twoją
Ty zawsze byłeś miłością moją
tak kocham ciebie
on nie powstał z twojej własnej woli
pragnąłeś miłości
dlatego zostaje ci odpuszczony
Autor Waldi
waldi1
Komentarze (25)
Dobry, refleksyjny wiersz waldi1!
Dziękuję! Dobranocki.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Waldi zapamiętaj jedno Bóg nie jest ekonomistą
bankierem On nas rozlicza taryfą i kakulatorem
MIŁOSIERDZIA
Gdzieś tam na poczatku ma taki tekst w którym o tym
piszę
Wiersz na TAk bo kto pyta nie bładzi a Bóg kocha
pokornych
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozwolę sobie za Mms...tez tak uważam.
Dlaczego...
wiele świat skrywa tajemnic, ale nie przed Bogiem,
wiele pytań zadaje człowiek... a Bóg tylko jeden zna
odpowiedź...
tyle pytań, tyle pytań a odpowiedzieć musisz sobie sam
...jesteś...
Pytania są...tylko odpowiedzi brak...każdy z nas sam
sobie musi odpowiedzieć na nie...pozdrawiam ...jestem
u Ani to i piszę...
Im większy grzech,tym bardziej rozlewa się
Miłosierdzia
łaska.Jezu ufam Tobie
Ładnie, jak widzę peel dostał odpowiedź świadczącą o
tym że Bóg jest miłosierny...Taka jest nasza wiara i
taki jest Bóg:)
Nie zawsze znajdujemy odpowiedzi na wszystkie
pytania.Pozdrawiam.
W wierze bardziej liczmy na miłosierdzie niż na
sprawiedliwość.
Pozdrawiam :-)
Ech Waldi podpiszę się pod komentarzem Wenuszki, też
tak uważam. Serdeczności w tym deszczowym dniu:-)
my pytamy Boga a On pyta nas z taką różnicą, że nie
zawsze Go słuchamy
serdecznie pozdrawiam
Odpowiedzią jest miłość bezgraniczna