Rachunek sumienia
Co dał ? Co wziął ?
Łamię nad tym głowę.
Próbując rachunek sumienia
zrobić jednym słowem.
Z fabryk nas wypędził
- odznaczenia zostawił.
Tym krążkiem metalu
dziś się wnuczek bawi.
Wycofał kartki na mięso
w sklepach go do syta.
Zdać by się mogło - miodem
spłynęła Rzeczy Pospolita.
Tylko jakoś głodno
i zimno większości rodaków.
Kapitalizm tak, owszem
lecz nie dla biedaków.
Komentarze (8)
Wielkie rozgorycznie w Twoim wierszu i to zarówno w
stosunku do minionego systemu jak i do obecnego.
Wszystko to prawda. Mądry, życiowy wiersz.
Masz rację, to pogoda dla bogaczy , lecz co ma zrobić
ten, co się z racji bytu okruchami raczy. Jeśli już
sił mu brakuje i chleb je niby wypracowany, czasem
bywa gorzkimi łzami oblewany. Wszelkie fabryki padły
co kiedyś chleb dawały, nowemu nie przynosi to
zaszczytnej chwały.
na wszystko czas i miejsce...było... Będzie lepiej,
gdy wszyscy uczciwie do pracy, ku dobru będziemy
kroczyć...metoda małych kroczków... Wiara, wiedza,
miłość, praca... poprowadzi ku światłu i światłości.
Materia najmniejszym problemem...
hmm...szczera ,gorzka prawda ..zawirowania historyczne
i co z tego maja zwykli ludzie...dobry wiersz
Okoń w formie, zawsze nowy temat, chociaż coś dał ten
kapitalizm, moja córka jeździ po Europie, kiedy chce a
nie jestem bogaty, kiedyś nie do pomyślenia
Prawda, niestety. A miało byc tak pięknie!
Brawo za pomysł i wykonanie.
Bardzo ładnie opisałeś w swoim wierszu obiektywnie
istniejącą rzeczywistość, Gratuluję pomysłu i
wykonania.
Oczekowalismy czegoś lepszego od nowego ustroju...
wiersz wyraża głębię tych przemian, podcieły niektórym
nadzieje z nową Pospolitą Rzeczą... podoba mi sie