Raczek
Arkadiusz Łakomiak - Dudek
Pośród lasu, w ciepłym stawie,
żył maleńki raczek krawiec.
Szył ubrania na życzenie,
chociaż inne miał marzenie.
- Zamiast jednych ostrych szczypiec,
wolałbym mieć parę skrzypiec.
Jestem rakiem bardzo zdolnym,
grałbym niczym konik polny,
a słuchałyby mnie świerszcze,
żaby, karpie, nawet leszcze.
Bo posiadam talent taki,
że zazdroszczą mi go raki!
Z instrumentem (tuż przy brodzie),
czułbym się jak ryba w wodzie
i widownię miałbym wielką.
A tak, guzik mam z pętelką.
W Polsce żyją dwa gatunki raków, zwane inaczej: Krawiec i Szewc. Taka ciekawostka.
Komentarze (113)
staż - proszę zajrzeć, kim jest p.Katarzyna Kłosińska,
prowadząca w radiowej Trójce audycję /Co w mowie
piszczy?/ i ewentualnie podważać uznane autorytety;
dotyczy to również drugiego, podanego przeze mnie
nazwiska...
wiele się można nauczyć z takich audycji, nie będę
przytaczać tytułów innych programów telewizyjnych czy
radiowych, prowadzonych przez autorytety, przy których
my jesteśmy /ałtorecikami/, na pewno pan je zna...
musiałam to napisać w obronie mojej kochanej
Trójeczki:)
http://portal.uw.edu.pl/web/instytut-jezyka-polskiego/
katarzyna-klosinska
a dlaczego... skarabeusz jest dziesięcionogiem i może
grać na parze skrzypiec
taki jest zmysł psychologiczny
autora
autor użył własnej wyobraźni
tak jak rak jest nazwą wieloznaczną - tak samo poeta
może używać wieloznaczności
jak odbiorca to odbierze to już jego rzecz i sprawa
tak wg. mnie...
może czytajmy z uruchomnieniem wyobraźni nie jako
językoznawcy
my nie rozumiemy myśli innych inni też się mylą nawet
uczeni
miłego odbioru i wieczoru
Mam wielki orzech do zgryzienia. Dziękuje Madiś.
Jeżeli moja formułka nie przejdzie, to będę musiał
zmienić, ale już powoli myślę nad zmianą, ale nic
jeszcze nie przesądzam. :)
Ja zostawiam sprawę skrzypiec i szczypiec...świetny i
sprawił wiele radości mojej wnuczce i wywołał uśmiech
na twarzach całej rodzinki.Pozdrawiam serdecznie.
Arku, a może pokombinować w takim kierunku:
Zamieniłbym ostre szczypce
na ..... skrzypce.
lakierowane? grające pięknie? ...
Nie było mnie jakiś czas. Wszystko co piszecie, jest
zastanawiające. Ja nie chciałem, by miał dwoje
skrzypiec, tylko jedne skrzypce, a że skrzypce
świetnie się rymują, do szczypce (tak jak zauważył to
staż), to wybrałem tę formę. Zastanawiam się co robić.
Dziękuje Wam. :)
Na pewno przeczytam Twój wiersz mojemu wnusiowi,
bardzo fajny...Pozdrawiam serdecznie :)
Szkoda, że PanMiś nie widzi tej dyskusji. Podpinając
się pod pomysł WN, mam już propozycję dwóch wersów:
"Stradivarius - to marzenie,
Amatiego także cenię".
wielka niedźwiedzica@ ale rozbudowałaś. :-))) ale
fajnie.
PanMiasiu, wstaw "dwoje skrzypiec", a żeby sprawę
dokładnie załatwić, dopisz zwrotkę, ze muzykalny
raczek chciał mieć jedne skrzypce Stradivariusa, a
drugie Amatiego i stąd dwoje (czyli parę skrzypiec,
nie jedne:))) Pozdrawiam:)))
para skrzypiec - rzeczywiście
w ostrych szczypcach
parę w skrzypcach
mieć jest lepiej
Ale już "dwoje skrzypiec" jest prawidłowo, chociaż
dziwnie brzmi.
Zmień na "dwoje i już będziesz miał pisownię z głowy.
Pozdrawiam
" dwoje skrzypiec " i po bólu
pozdrawiam
Językoznawcy są zgodni. Ci, którzy udają językoznawców
mieszają w głowach. Źródłem nie są audycje radiowe,
czy felietony w periodykach. Liczą się ustalenia Rady
języka polskiego, skodyfikowane lub zalecane
oficjalnie, bo nie wszystko da się skodyfikować.
Porządne, obszerne słowniki języka polskiego na
tych ustaleniach się opierają i w nich należy szukać
wyjaśnień i potwierdzeń. Więc zamiast dyletanckiej
"pary skrzypiec" niczym nie uzasadnionej, jako l.poj,
używać po prostu określenia skrzypce. A że się jakoś
rymuje "ostrych szczypiec" z "parą skrzypiec" - to
jeszcze nie powód, że właściwie. I należy czytać
zasady jezyka polskiego ze zrozumieniem.
Masz talent tylko pozazdrościć
pozdrawiam:)