Raz na jakiś czas
Przekręcam klucz, rygluję drzwi,
nie otwieram dzisiaj nikomu,
proszę nie pukać, broń Boże dzwonić,
będę udawać, że nie ma mnie w domu.
Raz na jakiś czas
zamykam się przed światem,
uchylam leciutko okno,
przepraszam - nie zaglądajcie czasem!
I w tym spokoju
odetchnę troszeczkę,
szykując w sercu - dla miłości,
nowe, przytulne miejsce.
autor
Ola
Dodano: 2014-07-27 18:53:42
Ten wiersz przeczytano 4665 razy
Oddanych głosów: 120
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (145)
haha, a myślałem że poważnie częstujesz
ja juz drzwi nie rygluje, i tak nikt nie wchodzi ;))
dobry wiersz Olu,a takie wyciszenie bywa często nam
potrzebne:)
Pozdrawiam w ten gorący czas:)
Dziękuję za komentarze:-) :-) :-) . Pozdrawiam
nie ukrywaj się Olu pokaż nam twarz :)
samotność z wyboru jest extra
raz na jakiś czas można, ważne żeby nie stało się to
sposobem na życie :) z drugiej strony patrząc w jaki
sposób można w samotności szykować w sercu miejsce dla
miłości :) raczej nie jesteś z tych osób co lubią
siedzieć w samotności :):) tak uważam :):), no
komentarz dość długi, mam nadzieję ...
Pozdrawiam WN:-) . Dziękuję:-)
Czasami i sarkazm potrzebny:-) Sebastianie. Milego:-)
Szczery przekaz, Olu:)))
:) oj sarkazm, sarkazm :)
Miłego dnia Aseret62. Dziękuję:)
Są takie dni.....też tak mam....Bardzo mi się
podoba.Pozdrawiam.
Dziękuję Baba Jago:). Miłego
Pozdrawiam Cię Olu serdecznie. Ukłony i dnia miłego
życzę!