Raz w życiu
Raz w życiu
Dwunastego lecę do USA,
a co mi tam, jest już bez wiz,
polecę „Lotem” naszym przewoźnikiem
coś około osiem godzin z okładem.
Będę na Statule Wolności,
a i Biały Dom nie opuszczę,
Kanion wzdłuż i wszerz przewędruję
Yellowstone też zaliczę.
Już się nie mogę doczekać,
bilet zamówiłem w dwie strony,
to nic, że to trochę kasy wydam,
trzeba żyć z fantazją i koniec.
08.11.2019 Mirosław Leszek Pęciak
Komentarze (6)
Nie wymieniłeś Florydy, bo jakby tak, to promienSlonca
zaprosiłaby Ciebie pewnie w odwiedziny. :)
Pomyślnego pobytu Mirosławie nie zapomnij wrócić i
przywieź „amerykański” wiersz. :)
Witaj.
Gratuluję!
A obiekty, które wymieniłeś, są warte poznania.
Powodzenia i pozdrawiam.:)
Z serca dziękuję za życzenia, postaram się nasycić
umysł wrażeniami pozytywnymi, wszak tam jest
bezpieczniej niż w zachodniej Europie...
Podoba mi się Twoja przedsiębiorczość pokierowana na
pzanie, na doswiadczenie nowego. A wybór obiktow -
także b. interesujący i znaczący: cuda przyrody i
symbole wolności - mlowe kroki w erze nowozynej.
Super wiersz!
Miniek! - życzę Ci wspanialej przygody, poznania i
doświadczenia i wszystkiego naj! Najwieksze,
najlepsze, i najnowsze:)
Pozdro:)
Miłego zwiedzania!!