Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Refleksyjny krótki życiorys

Wiersz napisany po przeczytaniu otrzymanych w prezencie dwóch małych tomików poezji ujawnia pewne detale z mojego życia.

Patrzę na dwa leżące przede mną tomiki,
Co radość mi sprawiły, pozwoliły głowie
Zapomnieć o kłopotach, wieściach z polityki
I rozmyślać nad siłą, jaka drzemie w słowie.

Tak dawno opuściłem miejsca gdzie wzrastałem,
Porzuciłem to miasto leżące nad Łódką,
Lecz kijem swego życia też nie zawracałem,
Popędzałem je tylko - żyjemy tak krótko!

Pojechałem więc w sierpniu, gdzie słońce zachodzi,
Odjechałem też w sierpniu, nie da się zaprzeczyć,
Nie wróciłem do domu, do pracy, do Łodzi,
Bo nie miałem już siły walczyć i złorzeczyć.

Nad Renem rozpaliłem domowe ognisko,
Wraz w wodą, którą toczy, życie me upływa.
Tu przyszły na świat dzieci, na drzwiach me nazwisko,
Tu do wspólnej kolacji żona stół nakrywa.

Ale czegoś mi tutaj czasami brakuje,
Kiedy myśli wieczoren się sfruną do głowy
Jak ptaki przed odlotem - i wtedy pojmuję,
Że brak mi żywej, barwnej, pięknej polskiej mowy.

Choć mi życie doświadczeń różnych nie skąpiło,
I mało co mnie dziwi, niewiele mnie wzrusza,
Bywało, że się nagle oko łzą zaszkliło
Nad przyżółkłą stronicą „Pana Tadeusza“.

To zostaje jak stara na obrusie plama,
Duch patrona mej szkoły, którą dziś się chlubię
(Chociaż rytm mój jest inny niż wieszcza Adama,
Wiersz trzynastozgłoskowy nade wszystko lubię).

Z ochotą czytam sonet, limeryk, wiersz biały,
Te dwa małe tomiki będą, ja to czuję,
Na honorowym miejscu wśród mych książek stały.
Za to ofiarodawcy serdecznie dziękuję.

Teraz już każdy wie, że mieszkam poza Polską (od wielu lat), że pochodzę z Łodzi i że chodziłem do szkoły im. Mickiewicza.

autor

Dodo666

Dodano: 2010-09-22 05:45:29
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Los Los

Wracaj, jak najczęściej do swojej Łodzi...
Bo słowem pięknym ją dotykasz...
Nad Renem tak łatwo dziś zabłądzić...
Gdzie samotnością i kiść winogron usycha

ania.kowalska ania.kowalska

Tesknota za ojczyzna,tez to znam .Na poczatku slyszac
polski jezyk na ulicy mialam ochote podejsc i
porozmawiac z rodakami:)Przyzwyczailam sie troche,ale
zawsze jest czegos brak.W pelni rozumiem Panski
``Zyciorys``.Pozdrawiam serdecznie i przesylam polski,
cieply usmiech:)

DoroteK DoroteK

"rozmyślać nad siłą, jaka drzemie w słowie" piękny i
nostalgiczny wiersz

bmcwiek bmcwiek

Wciąż szukamy na świecie swojego miejsca.Kto wie może
kiedyś jeszcze powrócisz do ojczystego kraju. Wiersz
ciekawie napisany. Pozdrawiam

nikea nikea

Krótka autobiografia, którą bardzo przyjemnie mi się
czytało. Jak dla mnie bardzo dobry debiut. :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »