Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

reverse*

/gdyby miał inną naturę
walnąłby pięścią w jarmarczne stoły
- do diabła wysyłając błękitną piłkę/

gaśnie światło
powraca chaos
buntownicy tracą skrzydła

Wszechmocny - język
przezornie trzyma za zębami

niestety kiedyś Słowo się rzekło
winni - niewinni
zostaną osądzeni i skazani
- na wieczność

a póki co
zniewoleni wolą - łamiemy prawo

‘Innocent - until proven guilty’**



*reverse - odwracać, zawrócić
**deklaracja Praw Człowieka,
‘Niewinni, do chwili udowodnienia winy’

autor

Donna

Dodano: 2018-01-23 14:56:54
Ten wiersz przeczytano 2018 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (85)

troilus troilus

Śpij spokojnie, tego chyba tera potrzebujesz. A ja
sobie jakoś poradzę.

Donna Donna

Tak z ukrycia pisze...tam w Czestochowie, dowiedziales
sie, On nie mieszka w obrazach, nawet gdyby byly
najpiekniejsze... On jest gdy spotyka sie dwoje
przyjaciol, tam gdzie ustapiles miejsca w autobusie,
Jest tam kiedy pisales wiersz o dziewczynce z
warkoczykami, bez wzgledu na to jak odcyztali Twoje
intencje niektorzy czytelnicy. Jest tam gdy kogoś
pocieszasz, kiedy ktoś Ciebie pociesza, w trosce
ukochanej... szukaj Go w takich miejscach, szukaj Go w
sercu i wiesz On jest rownież tutaj w pozornie
karcącym wzroku pielegniarki, ups moge sie mylic:)
oczywiscie zartuje, pielegniarka jest bardzo mila...
chyba powiedzialam za duzo... czas pospac...

troilus troilus

Tak zagalopowałem się co do komentarza staża ale
szybko naprawiłem błąd, pisząc, że właśnie Ci
minimalny wpływ mają na oblicze polskiego kościoła.

troilus troilus

Danuto, jedno Ci mam za złe, że ciągle prosisz o
wybaczenie. Na rany co je Ci mam wybaczać, żę mówisz
szczerze, przyjaźnie!!!
To Ci opowiem jak było. Miałem 15-16 lat, druga klasa
liceum. Wtedy religia była jeszcze w szkole. Księdza
fajnego mieliśmy.
Rekolekcje przed Wielkanocą mieliśmy. Kończyły się
przed wielką Niedzielą spowiedzią. Przeszedłem
pomyślnie, i.... do komunii już nie przystąpiłem. Nie
wiem do dziś dlaczego, pamiętam tylko że powiedziałem
do siebie : po co? I tak to trwa do dziś. Ale nie
myśl,że to koniec. Przyszedł rok 1979, JP2 latał nad
Polską i odmieniał oblicze tej ziemi. Byłem akurat
służbowo w Częstochowie i widziałem ten helikopter. A
może należy się zmienić, przyszło mi do głowy. Jasna
Góra blisko.... spróbuję. Niewiele osób było bo to
dzień powszechny, siedzę w ławce i czekam no odkrycie
obrazu licząc na coś chyba, ale szczerze. dy to się
stało, bez żadnych kalkulacji usłyszałem swoje
sumienie: jaki ten obraz jest brzydki! Zgroza powiesz
ale tak było.Gdy trochę ochłonąłem przypomniałem
sobie, że wiara to dar łaski. I wtedy się zbuntowałem,
brak łaski, to bez łaski i wyszedłem z kościoła.Można
mistycznie powiedzieć, że to ktoś zrobił to co
należało.

Donna Donna

Ps. Zbyszku kolega Staz, podajac autorow wartcyh
przeczytania, nie napiasal ja wszechwiedzacy Staz
mowie ci zapoznaj sie... to byla jedynie zyczliwa
propzycja, na sporzenie z innej perspektywy, o czym
wczesniej mowilam. Skupiajmy sie na pozytywach i w
pozytywny sposob patrzmy na naszych rozmowcow.
Usciski, pa , lece :)

Donna Donna

Podam definicje legendy, bo tak Zbyszku postrzegasz
Pismo Swięte. Od siebie, dodam, że w każdej legendzie
zawarte są ziarnka prawdy. Legenda uczy, napomina i
zachęca do przemyśleń, więc jeśli tym jest dla Ciebie,
to uważam, że to dobry krok we właściwą stronę.
/Legenda (coś, co należy przeczytać; coś do czytania;
od łac. legere – czytać) – opowieść albo zbiór
opowieści o postaci czy postaciach historycznych (lub
też uważanych za historyczne). Zazwyczaj przekazywana
w formie ustnej na długo przed utrwaleniem na piśmie./
Zbyszku pomijajac jak Ty traktujesz Biblie i czym jest
ona dla mnie. Teraz, ciagle do tego powracamy, jesli
nie chcesz miec nic wspolnego z zadna religia to jak
najbardziej masz do tego prawo, jedyne pytanie,
dlaczego przekresliles Boga, bo domyslam sie, ze
kiedys tak nie bylo. Jezeli zawiodles sie na
nauczycielach, to mysle, ze zbyt zaufales i
zawierzyles ludziom a zapomniales o najwazniejszym,
ktoremu powinienes zaufac, czyli Bogu. Pozwoliles
druigiemu czlowiekowi zasiac zwatpienie a nie szukales
go w swoim sercu. Mysle, ze zawiodles sie ale nie na
Bogu ale wlasnie na ludziach, to przez ich pryzmat,
przez skrzywione zwierciadlo karykature a nie Boga.
Moge sie mylic w tym co teraz powiem, ale dostrzeglam
tendencje aby skupic sie glownie na tym co jest zle a
zupelnie nie dostrzegac tego co jest dobre. Juz samo
skupianie sie na tym co zle niszczy wiare. Caly czas
odnosze wrazenie, ze Ty nie negujesz istnienia Boga,
raczej chcesz udowodnic, ze Bog nie jest perfekcyjny,
szukasz bledow, ale te bledy nie sa popelniane przez
Stworzyciela ale przez ludzi, ktorzy nie sa
perfekcyjni. W zyczliwy sposob pomyslalam sobie, ze
jak Tomasz potrzebujesz namacalnych dowodow,
zmaterializowania sie Boga i wtedy uwierzysz i moze
wtedy powtorzysz jak on... Pan moj i Bog moj. Dobrze,
ze poszukujesz odpowiedzi, dobrze, ze szukasz... ale
moze metody poszukiwan wybrales nieodpowiednie.... ja
nie bede i nie mam prawa mowic Ci, ze jest tak czy tak
i tylko od Ciebie samego zalezy czy w swojej wedrowce
zaczniesz zadawac wlasciwe pytanie,,, czyli nie te
ktore maja Cie przekonac, ze Go nie ma ale te, ktore
pomoglyby Ci uwierzyc, ze On jest.
Zbyszku, akurat siedze na szpitalnym lozku, wzielam ze
soba laptop, i odpowiadam Ci na szybko... ale
pmyslalam sobie, ze z tej perspektywy widze wszystko
wyrazniej i wybaczysz mi moja szczerosc w kwestii
wiary, ale moze wlasnie dobrze jest zmienic punkt
siedzenia a moga sie otworzyc zupelnie nowe i szerokie
horyzonty.
Mam prosbe do Panstwa, o zachowanie wzajemnego
szacunku podczas dyskusji jesli taka wyniknie pod moim
tekstem. Nie bede w stanie pelnic funkcji mediatora,
przez najblizsze moze dwie godziny a potem zazeznie od
samopoczucia. Pozdrawiam z usmiechem.

troilus troilus

staż: nie byłem precyzyjny, poezja wyżej wymienionych
choć wspaniała nie decyduje o obliczu polskiego
kościoła.

troilus troilus

staż jak zwykle z pozycji wszystkowiedzącego, to ja Ci
polecam poglądy Krzysztofa Pieczyńskiego.

WINSTON WINSTON

Najprościej oprzeć się na autorytetach innych, sztuka
mieć własne zdanie!

staż staż

troilus - Nieśmiało zachęcam: poczytaj poezję Jana
Twardowskiego, Janusza Pasierba, Andrzeja Madeja,
Józefa Zawitkowskiego. Posłuchaj ich homilii,
przemyśleń, a może pojawi się światełko w tunelu?

troilus troilus

Jak zwykle precyzyjna jesteś. Wynika jednak z Twych
rozważań, że są wątpliwości czy te zdarzenia miały
miejsce. Dla mnie to oczywista prawda, że to tylko
legenda. Ale w takim razie co sądzić o treści zawarte
w Starym Testamencie, skoro nie było potopu a w jakieś
miasto walnął asteroid.
Bardziej trudna dla mnie jest polemika z dalszym
cięgiem Twojej wypowiedzi.
Skwituję to tak. Jeśli najwiękci kościoła potrafili
tak grzeszyć, zbrodnie popełniać, to widocznie się
Boga nie boją. A znają na wylot wszystkie święte
księgi. I z cynizmem wykorzystują wiedzę by maluczkich
zniewolić, by wierzyli i się bali. Są jak drogowskazy,
pokazują drogę a sami tam nie idą. Wyjście widzę jedno
zerwać wszystkie związki z kościołem i tymi
książątkami i iść własną drogą, licząc, że Bóg
sprawiedliwie osądzi. Paradoksalnie wyszło, że nie
jest głupia moja nadzieja na przyjazne spotkanie z Nim
gdzieś na rozstajach dróg różnych.

Donna Donna

Zbyszku, duzo pytan zadales a wlasciwie poddales pod
watpliwosc.
1) Potop, sam w sobie nie jest historycznie
potwierdzony, przynajmniej w takiej skali w jakiej to
opisuje Pismo Sw. O wielkim potopie mozna rowniez
znalezc wzmianki w innych kulturach... wszystko to
jednak opiera sie na domniemaniach i teoriach
2) Sodoma i Gomora, rowniez nie jest faktem
historycznym, chociaz (nie pamietam ile dokladnie lat)
archeolodzy, wspierajac sie na zapiskach Starego
testamentu, probowali odszukc miejsce, gdzie te dwa
miasta mogly sie znajdowac na wschod od rzeki Jordan
miasto Tall el-Hamman.To co odkryli nie decyduje
jednoznacznie, ze to miejsce bylo biblijna Sodoma.
Jednak badanie podloza potwierdzilo, ze znajdowalo sie
tam miasto, ktore, uleglo zniszczeniu po uderzeniu
asteroidy. Nie bede sie wdawala w szczegoly. Wiec jest
domniemanie a nie pewnosc.
3) Po drodze krzyzowej mialo byc inaczej i tutaj
mowisz o wojnach krzyzowych u i innych zbrodniach.
Mowiac mialo byc inaczej. I jest inaczej, bo kazdy kto
wierzy w to, ze Pan Jezus poprzez swoja smierc wybawil
nas od smierci wiecznej. Bog nie wycofuje sie ze
swojej obietnicy. To o czym mowisz Zbyszku to wystepki
czlowieka, to zbrodnie dokonane przez czlowieka i nie
dlatego, ze Bog i nakazal ale dlatego, ze psotanowili
wziac sprawy w swoje rece, bez pozwolnia poslugujac
sie Dobrym Imieniem Boga. On nie dal na to
przyzwolenia, a jesli zapytasz dlaczego nie zatrzymal
ich w tym co robili, to znowu wracamy do tego co
napisalm w wierszu... wolna wola... a ja napisalam
zniewoleni wola i to jest doskonaly przyklad
podejmowania zlych wyborow, ktore to sprawiaja, ze
poprzez nieumietne rozroznianie dobra od zla wpadamy
we wlasne sidla. Wiec Bog nie moze zgodnie z
zalozeniem czym jest wolna wola, wplywac na nasze
decyzje. Takim tokiem myslenia Zbyszku popelniles
podstawowy blad (tez o tym wczesniej pisalam) religie
bardzo czesto nie odzwierciedlaja czym jest lub czym
byc powinna, wiara. Tamci ludzie nie czynili tego w
Imie Wiary, Oni czynili to w IMIE RELIGII. Bog godzi
sie na te bezecenstwa, zbrodnie, wlasnie dlatego, ze
dal nam te wolna wole. Ukochal swoje stworzenia tak
bardzo, ze nie chcail nimi manipulowac wedlug tego co
uwaza za sluszne. To wielki dar, ale nie kazdy z nas
potrafi ten dar docenic i wykorzystac do czynienia
dobra, do rozslawiania Imienia Tego, ktory ten Dar
Milosci, milosci bezinteresownej nam podarowal. Jednak
i o tym tez mowilam w moim pierwszym odkomentarzu i w
puencie wiersza. Bog dal nam rozniez slowo, ze na
Sadzie Ostatecznym, nasze czyny, stana sie,
oskarzycielami i obroncami. Musze na jakis czas,
zostawic was... po powrocie, poczytam panstwa
komentarze i przemyslenia. Moc serdecznosci.

troilus troilus

Witam serdecznie. Wszystko logicznie i wyczerpująco
opisałaś. Tyle tylko, że (ale nie ma tu żadnej
złośliwości) obracamy się w przestrzeni wiary. Potop,
Sodoma i Gomora to raczej fakty historyczne,
szczególnie te dwa miasta. I tam nie było domniemania
niewinności. Czyżby nastąpiła zmiana sposobu oceny
człowieka. Po drodze krzyżowej miało być inaczej,
lepiej. Ale to paręset lat później z krzyżem na
piersiach wymordowano tubylców aW Ameryce Północnej,
Gott mit uns hitlerowskie wojska miały na pasach i
Pius XI im błogosławił. Były stosy płonące, czarownice
topione w imię Odkupiciela. To konkwistatorzy uznali,
że najlepszym sposobem nawracania Indian jest podpalać
stopy nad ogniskiem. Przyjaciel JPII arcybiskup
Macial, największy pedofil w historii kościoła, a jego
sprawki były zamiatane pod dywan. Ja się obracam nie w
świecie domysłów tylko rzeczywistym. Nie miej mi tego
za złe ale myślę, że powinienem zamilknąć, nie że się
obraziłem, ale z powodu mojego radykalizmu, czym
mógłbym kogoś obrazić.

szuflada szuflada

Bóg Staro- i Nowotestamentowy, dwa różne oblicza, ale
jedna postać Ojciec

wiele tu do roztrząsania, wiele pytań, zawiłości,
kiedyś spotkałem się z człowiekiem, który stwierdził,
że Istota, którą nazywamy, Bogiem jest władcą dobra
ale także zła

dobry tekst Danisiu, kłaniam:))

Donna Donna

Zbyszku, dzien dobry:) odp. na pytanie do Zenka,
pozwalam sobie odpowiedziec, bo wiaze sie z moim
wierszem. Pewnosci nie moge miec stuprocentowej... ale
pisalam juz wczesniej, tak Bog bedzie indywidualnie
osadzal kazdego z nas, posune sie nawet do
stwierdzenia, ze Bog nie bedzie musial wysuwac
zadnego oskarzenia w moja strone i ferowac wyroku, to
raczej moje czyny mnie oskarza i wydadza wyrok... Bog
zawarl nowe Przymierze, kiedy to dokonala sie smierc
Krzyzowa aby wykupic nas od grzechu pierworodnego.
Wczczesniej (Stary Testament) Bog ingerowal w zycie
Narodu Wybranego, blogoslawil i karal, ale zmienilo
sie to jak juz wczesniej pisalam po smierci Krzyzowej
Pana Jezusa.

Jacek Z, Piekna jest Twoja wzpowiedz, piekne
rozumienie i wyznanie wiary.
Wszystkich czytajacych i komentujacych serdecznie
pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »