Rozbudzona
zachłanna ciebie
by roztopić się
w pożądaniu
rozbudzam
zmysły uśpione
by wzlecieć na skrzydłach
i trwać w rozkochaniu
więc
chwyć moje dłonie
autor
Modliszka
Dodano: 2005-04-14 09:57:02
Ten wiersz przeczytano 546 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.