rozczarowanie
nie liczy się teraz nic
ukochałam Cię w sobie
jak polny kwiat po deszczu...
żyleś w ciemności duszy mej zabłąkanej
i załatać chciałeś jej pustki
niezmierzone
lecz ma tępa nadzieja
zasiana na polu zdrady przeżytej...
trwa w sercu
zasmuciłam Cie swą duszą
ukochałeś mnie...zwyczajnie
jak wiatr na ciemnym wzgórzu.
Komentarze (1)
Jednak uważam, że tytuł przesadzony.