Rozmowa z miłością...
czasami bywa tak iż miłośc trochę przygasa...
kim jesteś
nie poznajesz mnie
nie
nie możliwe
ale tak jest
zamknij oczy
ale po co
proszę tak na chwilę
dobrze zamykam co teraz
a teraz zajrzyj w głąb serca
wyobraz sobie że jesteś ptakiem
wznieś się myślami ponad chmury
czujesz się już lekka
wysuń szufladę ze wspomnieniami
z napisem On
co widzisz
uśmiech
co jeszcze
oczy niebieskie
co czujesz
dotyk delikatny aksamitny ciepły
poznajesz
tak teraz już poznaję
kim jestem
to ty mój kochany
hej tam na górze może ktoś wyjmie już ten knebel mi z buzi...dajcie trochę pooddychac...:P zakaz trwa...
Komentarze (2)
Bardzo mi się podoba Twoja rozmowa. Tyle w Twoim
wierszu uczucia.
pięknie rozmawiasz z miłością ,tak dobrze ją
pamiętasz...kim jesten..to Ty mój kochany...ciepły i
romantyczny wiersz.