Rozstania i powroty
Wzburzone fale włosów jej,otulają jego
twarz,
Tak przytuleni nie chcą rozstać się,
Jutro ona zacznie dzień bez jego
pocałunków,
Skradzionych gdy jeszcze śpi,
On nie zapomni oczu jej,zielonych
iskierek,
Niczym pierwszych dni wiosny gdy rozkwita
świat,
Miną miesiące jak jeden dzień i oczu jej
blask,
Całusów jego moc na nowo zaiskrzą ,zapalą
się znów,
Miłość nigdy nie ma końca,
Kończą się tylko jej etapy,
A zaczynają nowe rozdziały.
autor
Truskawka:)
Dodano: 2009-12-13 21:22:35
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ładny wiersz.. najgorsze są te rozstania..