Sama pustka
ponure noce
kojący uśmiech dziecka porankiem
tęsknota za uczuciem
pustka
tysiące myśli
łączą się w jedną całość
cisza
nadchodzące wyrzuty
pierwsze słowo maleństwa
„mama”
chwilowa euforia
nadchodzi noc
ta sama rozpacz
autor
jestem bo chce
Dodano: 2009-11-30 16:04:34
Ten wiersz przeczytano 688 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
O, kurczę. Ale wiersz bardzo dobry.
Podoba mi się koniec... Całość może być+