samobójstwo
obym nigdy nie zapomniała co przeszłam...
oczy pełne łez
tak trudno jest się skupić
oczy pełne łez
drżące dłonie
oczy pełne łez
chwila wątpliwości
po policzkach płyną łzy
zaciśnięte wargi-nie wydobędzie się
z nich nawet najcichsza skarga
niepewny ruch
chwila zastanowienia
oczy pełne łez
podłoga skąpana we krwi
tamte doświadczenia mnie ukształtowały...
autor
ćpunka
Dodano: 2007-02-01 12:26:14
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.