SAMOTNOŚĆ W TŁUMIE
Wyglądam przez okno
Ulica oddycha, żyje
Ludzie w ciągłym ruchu
Spieszą zamyśleni
Otuleni samotności szalem
O życiu zamyśleni
Biegną do domu, do ciepła
Czasem rodzinnego
Zdarza się że spieszą
Do mebli milczących
Pokoju pustego
Gdzie samotność czeka
Zły los dyktuje warunki
W domu rozpacz i cierpienie
Uciekają w samotność
Na własne życzenie
Wędrujemy zatłoczoną ulicą
Pod rękę z samotnością
Chociaż jest nam ciężko
Głowę niesiemy z godnością.
Kielce 2005-09-30
Komentarze (3)
W pędzie za dobrobytem ginie samonty człowiek, tłum
jest wrogi a jednostka anonimowa. Pozdrawiam
wejść w tłum jest trudno a jeszcze trudniej wyjść
z niego,czasem wystarczy jedno dobre słowo,by uwierzyć
w człowieka,trzeba tylko mocno tego chcieć!Treść
godna zastanowienia...pozdrawiam
Bardzo pięknie oddana samotność wśród ludzi, niby mamy
znajomych, przyjaciół ale w obliczu nieszczęścia
zostajemy sami.