sekundy grozy
niebo brzemienne
złymi emocjami
zwisało brzuchem do ziemi
znerwicowane powietrze
drżało skłębioną
zapowiedzią
czegoś
cisza
ziemia jak zawsze
dobrotliwie przyciągała
niczego nie przeczuwając
drzewa stały na baczność
skomlał pies
nagle wichura z ulewą
zapanowały nad światem
nerwy błyskawic
rwały niebo
wściekły szatan tarzał się po ziemi
wirujaca trąba
złamała na pół białą brzozę
kosą ścinała dumne sosenki
wielkim impetem
ciskając je na letni dom
nad jeziorem
ocaleliśmy
pies nie...
zdziwione słońce zalśniło
na szczątkach dachu
z pokiereszowaną zielenią
pachniał ozon
jak dobrze jest żyć
Komentarze (20)
Anomalia przyrody budzą strach, mało powiedzieć, budzą
przerażenie. Każde zjawisko pożar, czy powodź,
przynosi nieprzewidziane skutki a pod moim oknem
płynie rzeka. Dramatycznie opisane zdarzenie, jak bym
to widziała.
Czytam ...i podziwiam z pokorą lepszych ! Do tomiku
...
Przyroda,tyle daje nam piękna...a przychodzi chwila
gdy nikt się nie spodziewa,staje przed nami i niszczy.
hmm...chwila pełna dramatycznych zdarzeń pięknie
opisana i mnie smutno z powodu psa... w takich
momentach bardzo docenia się życie...
najbardziej żal mi psa. był pies- nie ma psa. na
dodatek przyroda zachowuje się jakby nic się nie
stało....bezlitosne są żywioły
Tak szczegółowo opisana że prawie scenariusz gotowy.
Jestem znowu pod wrażeniem piękne opisy, pióro lekkie
jednym słowem super
dobrze opisałaś narastające napięcie, szalejacy żywioł
i ...ulgę, że udało sie ocaleć...podoba mi się
świetniy wiersz choć grozą powiało...niestety coraz
częściej zdarzają się takie burze...opisałaś
znakomicie...
Bardzo ciekawy i wiarygodny opis stworzyłaś tym
wierszem
Temat wiersza jak w filmie grozy,przerażający ,w
świetle błyskawic i strasznym podmuchu trąby
powietrznej.Ludzie ocaleli,pies
nie.Szkoda.A życie?Jest piękne.Wiersz utrzymuje
czytelnika w napięciu.Zakończenie optymistyczne.
Bardzo dobrze uchwycone obrazy, wywołują niesamowity
klimat. Dobry wiersz.
zgadzam się. tak właśnie musiało to wyglądać, chociaż
nigdy nie byłem czegoś takiego świadkiem. :)
Wspaniały wiersz! Słowami potrafiłaś oddać grozę
chwili. Naprawdę bardzo realistyczny obraz, przekazany
w plastyczny sposób.
Wiersz jest ciekawy i obrazowy. Osobiście zmienił bym
plastykę pierwszej strofki: bardzo fałszywie brzmi mi
w uchu ten zwisający do dłu brzuch. Ale to drobiazg,
choćiaż ważny - proszę nad tym pomyśle.
Bardzo obrazowo opisalas wichure z ulewa...towarzysza
im zwykle ciemnosc,,
blyskawice...przyroda milknie w oczekiwaniu na
koniec,,,refleksyjny, emocjonalny wiersz pelen grozy.