Sen...

Piękny jest ten sen z brakującym ogniwem do pełnego
szczęścia.

Może brak kogoś, kogo już dawno nie ma lecz żyje w
myślach jak zeszłoroczna róża? Ciągle powracamy do
przeszłości by czerpać z niej siłę, lecz to powinno
nas raczej zmobilizować do wyższych lotów, tak
właśnie.

W życiu zawsze towarzyszy nam tęsknota. W różnej
postaci. Twój sen (wiersz) oddaje znakomicie jej
klimat. Bardzo delikatny i łagodny.

Prześliczny wiersz. Życzę aby to nie był sen, by ktoś
bliski wziął w ramiona...
Z ciepłem pozdrowień:)
Zapewne byłam właśnie tam,
Gdzie rozkwiecony maków łan
Czerwienią wabi serce, wzrok
Tylko wystarczy zrobić krok
I dotknąć błękit, fale mórz
Już nawet słyszę je tuż, tuż

Biegnę wyciągam swe ramiona
I pustką jestem znów zdziwiona… 

tylko mi ciebie ciągle brak- i to cały problem,
rozumiem Cię, dobry, przemyślany wiersz

Uczucie szczęścia z piękna otaczającego nas świata
wtedy tylko jest pełne, gdy mamy je z kim dzielić...

Mówią - sen mara, a okazuje się, ze nie zupełnie
mara, sen to też marzenie o czym dowodzi
podświadomość. Wiersz napisany ładnie, rym abba dodaje
uroku.

Rozmarzone słowa...Pragnieniem pisany wiersz...Gdyby
nie te sny to człowiek chyba dawno by oszalał,a tak to
jest nadzieja,że sen kiedyś się spełni...

czowiek ma juz chyba taka naturę ze nie lubi byc
sam...bo inaczej czym tlumaczyc taką tesknotę....mamy
wszystko...ale.....wiersz przemawia do mne pelnia
tego co ...namalowalaś...:-))

Ja wierze, ze to o czym snimy, spelni sie. Taki piekny
Twoj wiersz...

to prawda tylko namalować....tak jak Ty napisałeś
wiersz piękny...malowany sercem....

kup sobie sztalugi,farby i pędzle i namaluj ją,bo tyko
jej brakuje w tym pięknym obrazku.