Serca
Spragnione serca szukają ukojenia
Czasem mijają się bez powodu patrząc na
siebie
Skrytymi oczami, patrzą na siebie pełni
tajemnic
Ich ciała płyną w rzece codzienności
Nie mając pojęcia o swej przyszłości
I ciągle pragną miłości coraz to nowej i
świeżej
A kiedy spotkasz i Ty duszo pragnieniem
przepełniona
Na skraju lasu i w deszczu czekaj na
pierwszy powód
Na pierwsze gesty, na iskrę niespodziewaną
Która znienacka przynosi słodycz ust
Może nie jest doskonała a może nawet nie
zachwyca
Ale kiedy przyjdzie Ci zasnąć z sercem
bijącym
Od wrażenia
Poczujesz że niespodziewane
staje się rzeczywistością
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.