Skazany na życie
Przepłynąłem siedem mórz
Na każdym z nich siedem burz
Przebyłem siedem wzgórz
Niebezpieczna to podróż, no cóż
Łaskawy los pozostawił mnie przy życiu
Widocznie ma coś dla mnie na zbyciu
Kolejne trudne zadanie
Wojna, bitwa czy powstanie?
Przyjmę je z godnością
Gdyż życie mą słabością
Zostałem na nie skazany
Umrzeć chce bo jestem nim wyczerpany
autor
skafi
Dodano: 2005-10-18 12:35:51
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.