Sługa
Mam pełen dzban
Ma radość wielka jak grom
I choć wiem, że co dzień krople ronię
I że się nie uchronię
Biegnę chcąc się zatrzymać
Mam dzban, kropli mniej
I choć wiem, że gubię je
Zatrzymać nie mogę się
Pędzę niczym dziki zwierz
Ku ofierze swej
Coraz częściej zmęczenie spotykam
Lecz biegnę, co sił
I się potykam, upuszczam dzban
Wszystko się wylało!
Tylko cząstka naczynia leżała.
autor
Froniu
Dodano: 2006-12-05 22:20:43
Ten wiersz przeczytano 444 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.