słyszę, że jesteś...
Słyszę, kroplą deszczu na wargi
spływasz,
Jak wicher myśli porywasz w
nieznane.
Nocą snem jesteś, kusisz i
przyzywasz,
ze wschodem słońca, witasz mnie i
ranek.
Jesteś, tańczącym na twarzy
promykiem,
uśmiechem odbijasz radość w
źrenicach.
ciała i duszy najwspanialszym
muzykiem,
W poezji zaklęty, bo piękno nie
znika.
W poezji i sercu...
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2010-07-28 16:16:34
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Tylko pozazdrościć: słuchu, wzroku i ...weny!
Piękny wiersz, można się w nim zanurzyć ;) Pozdrawiam
nie znika i nie zniknie bo w Twoim wierszu utrwalone
:)
"W poezji zaklęty, bo piękno nie znika." na całe
szczęście.
wiersz przypadł mi do gustu jako nieliczny w dniu
dzisiejszym
Bardziej "wyznaniowo" nie można :)..aż zazdrość bierze
:).. M.
Bardzo radosny w odbiorze wiersz. Potrafi przekazać
swój nastrój czytelnikowi i udzielić się swoim
spokojem. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
witaj, piękny wiersz, widzisz i czujesz wszystko co
piękne i kochane. podoba mi się pozdrawiam.
Ciepły, miły i ładnie napisany wiersz. :)
dobrze słyszysz........jeszcze lepiej
piszesz....bardzo poetycznie - brawo....
W poezji zaklęty, bo piękno nie znika..(tylko czasem
odrealnia rzeczywistość widzenia.....