Smak wirtualności
Znów zrobiło się tak bardzo ciemno
Zimny wiatr kłuję moje ciało
Zgasła cała iluminacja
Patrzymy na siebie nie wiedząc, jak
wyglądamy
Ciało niepotrzebne i zbędne
Zapalę świeczkę
Jest jaśniej
Spojrzę w twoją duszę
Odkryję w niej to , co najpiękniejsze
Jak tu cudownie
Nie mamy dużo czasu
Przychodzi wredny świt
Zostawmy to tak
Wolę żyć złudzeniem
Stworzyłaś taką piękną mgłę
Palce nie wyrażają smutku
Wszystkie słowa
Wszystkie idiotyczne emotikony
Realizm traci na wartości
Nierealna osobowość
Jednak i tak jutro przyjdę
Nakarmię się bezsensowną grą
Znajdę ukojenie
W kłamstwach pokroju kocham cię
Teraz wyłącz komputer
Ja na zawsze będę już niedostępny
Dla innych
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.