Śmietnik z innej strony
Nie ma piękniejszego miejsca od
śmietnika
Tyle barw, kształtów, stary kubeł
przenika
Na dnie surówka z niedzielnego obiadu
leży
Stary sweter....tyle tu odzieży
Pozbywamy się rzeczy, które szpecą nasz
dom
Go też wyrzucisz? Stary zegar...bim- bom,
bim- bom
Czas wierci dziurę w teraźniejszości
Skutki czasu widać w
śmietniku...przeszłości
Robak zjada resztkę zgniłego mięsa
Robi kęsa i jeszcze jednego kęsa
Cała ulicę przenika śmietnika zapach
To wszystkich wad ludzkości zapach
Mix bólu, naiwności, zapomnienia
Spójrz! Ten robak to początek i koniec
istnienia
Nie doceniamy rzeczy, które są tak blisko.
Komentarze (1)
Extra zabawny wiersz :) Jest tam jednak parę
powtórzeń. Zmień je i będzie dobrze :>