Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spluń

Chcę cie upokorzyć,tak bardzo tego pragnę
Wiesz,naprawdę napawasz mnie wstrętem
Jesteś dla mnie ohydnym mętem
Mam nadzieje,że twe życie się skończy nagle

Przypatrując się tobie nawet nie widać,że słabniesz
Któż by zauważył,że przecież kochasz i pragniesz
Sam być przez ludzi miłowanym a nie odrzuconym
Przykrym,zbitym,wyśmianym czy znieważonym

Gdybym chciał to bym ci pomógł,ale po co?
Czy choćby cień sensu pomagać takiemu??
Nawet bym cię psem nie poszczuł bo szkoda
Splunąć też nie,bo dla ciebie to ochłoda

Skończ już z tym żartem
Zdecyduj się,wykaż się hartem
Ducha,który cię przecież znieważył
Samobójstwo...może byś się w końcu odważył?

Zabawki nie są dla ciebie o ile nie ranią
Ból,niepewność i zniewaga są młodą łanią
Ile razy chcesz je pochwycić i zabić, znikają
A gdy słaby jesteś znów twą dusze kalają

Zdechnij w końcu jak pies i padnij na swym miejscu
Bo przecież już niczym lepszym niż padliną nie jesteś
Kupą mięsa jedynie,może muchy cię całować będą
Gdy wszystkie gwiazdy w sercu zbledną...

Dodano: 2006-09-26 08:16:53
Ten wiersz przeczytano 713 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »