SPOTKANIE
Smutek serca niebawem ustąpi
Wiatr po kątach go rozwieje
Czas nam siebie nie poskąpi
Tak, jak teraz, dając nadzieję
I oczy w siebie wpatrzone
Zawisną obrazem chwili
A drżące sobą dłonie
Jakby do tańca chwyciły
Gorąc siebie naraz czując
Koniuszki palców ciepłem drgnęły
Ciche serca im tęsknotą wtórują
Które tak siebie, lata pragnęły
Już mają siebie
Teraz już razem
Jedno o drugim, nic nie wie
To, czekanym obrazem
Słowa kwiatem milczenia
Tak naraz zakwitły
Ona, prosi wybaczenia
On, zachwytem milczy
Ona rumieńcem cała oblana
On do Niej, powiedz coś, prosi
Ona Nim zaczarowana
Nawet oczu nie unosi
Różą do Niej przemówił
Co karminem cała odziana
Szepnął, później przytulił
Nie zważając, gdzie morska fala
Różę od Niego przyjęła
Usta swe kładąc na niej
Ciszą nocy szepnęła
Dobrze, że jesteś mój Panie
Już mają siebie
Teraz już razem
Jedno o drugim, wie niewiele
Już jednym obrazem
Już mają siebie
Teraz już razem
Ziemia im niebem
Róża ich światem
Los
Komentarze (1)
no cóż słów brakuje babajadze ,piękne to spotkanie,,