Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spowiedź

nazwałem się grzesznym
winnym istnienia
zamknąłem dzrzwi
do swego serca
ujrzałem dłoń
jej dłoń promienną
tak chciałem ją chwycić
lecz sen już się skończył

pierwszy raz w życiu
prawdziwie klęknąłem
pierwszy raz w życiu
winiłem tylko siebie
pierwszy raz wtedy
poznałem moc diabła
dogłębi przeniknęła
mnie jego nienawiść

i pierwszy raz wtedy
z potrzeby prawdziwej
me serce prosiło
wspomóż mnie Panie
wkrześ mnie z popiołów
unieś nad zło

bo jam to chciał widzieć
zagładę ludzkości
bo jam to zapomniał
o twoim istnieniu
gdym szedł do świątyni
bałem się ciebie
a w urojeniach
plułem na dobro

spowiedź pod niebem
spacer wśród traw
to roskosz i trwoga
strach, oczyszczenie
któż jam dla ciebie
żeś tak mnie nagrodził
któż jam żem jadł
przy mnichów stole
gdy myśli daleko
krążyły od ciebie?

teraz tu jestem
stoję wraz z tobą
nie poddam się złu
bo ono umiera
pragnę się uczyć
słów twoich rozumieć
by zawsze dla mnie
kierunek znaczyły
i chcę powiedzieć
choć boję się tego
kocham cię za to
że jesteś MIŁOŚCIĄ

autor

dieshuman

Dodano: 2005-07-27 14:00:57
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Optymistyczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »