Spóźnione lato - X
Wiem, że już nie lato, ale wiersz zaczęłam pisać wcześniej i z braku czasu zastała mnie jesień.
https://www.youtube.com/watch?v=jNN_5qJZtJw
Jeszcze lato na łąkach kwiatami wciąż
płonie,
karmi oczy i nęci czarownym zapachem.
Wejdźmy miła w te cuda, w te kwiatowe
błonie,
syćmy siebie naturą i lata oddechem.
Twoją letnią sukienką niech wiatr
zawiruje,
kiedy zrywam dla ciebie naręcza kąkoli.
On też oszalały, razem z łąką wtóruje,
my dzisiaj dziećmi słońca - będziemy
płynęli.
Z dwóch stokrotek spleciony pierścionek na
palcu.
Nad łąkami zapanował błogostanny ład,
tam we dwoje byliśmy, w górze jeno
błękit,
gdym cię tak młodą i chętną w koniczyny
kładł.
Komentarze (114)
Angel Boy - Dziękuję bardzo. :)
Pozdrawiam. :)
Tak niedawno maj mas upajał, ciepło lata ogrzewały
ciało i myśli, a juź jesień zapukała do nas...
zabierze te piękne obrazy i doznania, które Eleno
opisujesz, choć w duszy niektórych zapewne czynisz
poruszenie...
pozdrawiam, ciepełka życzę, bo tu u nas dzisiaj pada,
pa
Jesień wita nas dżdżysto, więc przydadzą nam się takie
wspomnienia ciepełka.
Szczególnie podoba mi się ten pierścionek spleciony ze
stokrotek - szczyt romantyzmu :)
Pozdrawiam :)
Już sam tytuł przyciąga :) Pozdrawiam serdecznie +++
Marek Żak - Następnym razem trawę pogryzę zębami. :)
Pozdrawiam :)
Bardzo ładnie, wchodzisz w duszę faceta, dodawaj
jeszcze trochę dzikości tygrysa, chyba że to
romantyczny mocno typ. Pozdrawiam
:)
:) Żoną mi będziesz, pamiętaj :)))))
dziękuję...
kocham Cię Eleanie:)