Stary rok
Stary rok odchodzi siwy, przygarbiony,
odchodzi daleko do swej starej żony.
Tam razem odpoczną od trudu i znoju
i wreszcie zaznają świętego spokoju.
Niech rozpocznie rządy teraz roczek
mały.
niech dla niego będą medale, pochwały.
Ma wielkie plany i zamierzenia
wszystko na lepsze chce nam zmieniać.
Stara się, stara tak krok po kroku
by dobrze żyło się w nowym roku.
Lecz choć tak wszystko obmyślił sobie
nie zawsze on sam dogodzi tobie.
Bo człowiek bardzo jest przekorny
i czasem nawet mało przezorny.
Choć los mu sprzyja z całych sił
on będzie i tak po swojemu żył.
Komentarze (3)
Fajny, życiowy wiersz. Bardzo mi się podoba.
Jeszcze trochę i pożegnamy ten rok, oby ten następny
był pełen Twoich cudownych wierszy. Pozdrawiam :*
Troszkę jakby się spóźnił,ale pół roku jeśli dobrze
pójdzie to zaległości nadrobi-muszę choć tego
życzyć-powodzenia..