Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Świr

Co ja tu robię?
Miękkie ściany?
Drzwi bez klamek?
Okna pozamykana na stałe?
Siedzę w kącie.
Dlaczego nie mogę wyprostować rąk?
Kto mnie tu wsadził?
Dlaczego nikogo wokoło nie ma?
Nagle słychać odgłos klucza w zamku.
Wchodzą dwaj wysocy panowie.
Tak może to pomyłka?
Wyprowadzą mnie stąd!?
Przemawiam, więc do nich.
Oni uśmiechają się do siebie szyderczo.
O co im chodzi?
Nie słuchają mnie.
Siłą podnoszą do góry.
Jeden trzyma, drugi wbija w ramię strzykawkę.
Rzucają na ziemię.
Zostajesz tu świrze mówią ze śmiechem.
Czy to ja jestem tu świrem?
Czy to ja jestem inny?
Nie dla mnie.
Odbijam się od miękkich ścian.
Śmieję się sam z siebie.
To jest moja inność?
Widocznie tak.
Widocznie wszyscy są poważni i całkiem normalni.
To ja tu jeszcze posiedzę.
Posiedzę sam do momentu zrównania się.
Zrównania normalności.

Jakub Lewandowski Płock 20.05.2005

autor

art=sic

Dodano: 2006-12-23 11:24:01
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »