Szeptem między liście trzciny
Zaklęte kręgi i stawy
gdzie wiatr prosto w oczy
każe odwrócić wzrok
od tajemnic dna głębiny
co kryje wiele twarzy
Pierścienie srebrne
Pierścienie złote
monety i nadzieje
utopione, pochowane
w mule między kośćmi
Rzęsy drżące i oczy kropel
deszczem na tafli jeziora
łkają obietnice i zapewnienia
utopione gdzieś na dnie
https://youtu.be/K1V2UceFlYQ
autor
ZaspanyV
Dodano: 2022-04-26 19:03:17
Ten wiersz przeczytano 1578 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Dziękuję za przeczytanie i za komentarze ;) Tak to
prawda, nadzieje szybko się topią a bardzo rzadko
jednak wypływają na powierzchnie pełne i piękne. Jako
że ja lubię mroczne klimaty to i pisanie o zwykłym
oczku wodnym czy jeziorze jest już "w moim stylu" -
trochę mistyczne, troche zwyczajne, melancholijne, no
i mroczne;D ciesze się że się podoba i pozdrawiam
wszystkich którzy jednak się odnaleźli w mojej poezji
;)
podoba się
bardzo
:)
Smutny, metaforyczny. Na pomyślenie
niektórym łatwo wypowiadać obietnice, z których nawet
nie myślą się wywiązać.
Podoba się /nadzieja utopiona w obietnicach/
Pozdrawiam :)
Utopione obietnice... To nie brzmi dobrze. Czasem
lepiej nie obiecywać i nie wierzyć w zapewnienia, brać
to co tu i teraz.
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)