Szklanka herbaty
Piątek rano. Jeszcze nie wypiłem szklanki
herbaty a już gradobicie myśli o niej
bombarduje moją głowę. Właśnie osiągnąłem
spokój wewnętrzny, tak po prostu,
zwyczajnie przestałem się martwić i już.
Czasami jest ciężko ale po wczorajszym dniu
nie powinienem się martwić.
Przynajmniej o Nią. Ale o siebie już tez
się nie martwię. Po prostu wypiję szklankę
herbaty.
autor
Mały John
Dodano: 2006-01-01 22:34:22
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.