Tak między nami...
Tak między nami - poetami,
To muszę wam powiedzieć szczerze.
Wierszami lubię otumanić,
Bo mnie przedziwna wściekłość bierze.
Składają mi się łatwo słowa,
To, i buduje zgrabne zdania.
Składnia poprawna, myśl wzorowa,
A w środku siedzi kawał drania.
Co chce dowalić każdej nacji,
Znieważyć postać wychwalaną.
Dowieść jedynej, własnej racji,
Uczynić ową wszem poznaną.
Kłamstwo zasłonić, czym się dało,
Nawet pokazać dobre strony.
Dążę do celu zawsze śmiało,
Chociaż mi mówią żem szalony.
A ja zwyczajnie tylko tworzę,
Dobieram rymy dosyć ładne.
Nikt mi w pisaniu nie pomoże,
Kiedy czasami gdzieś upadnę.
Nikt mi nie poda nawet ręki,
Sam się podniosę wyniszczony.
I powiem wszystkim - piękne dzięki,
Jeszcze się wzniosę na łam strony.
Komentarze (3)
Ciekawy wiersz, z dystansem do siebie i swojego
pisania, szczery i bezpretensjonalny. Podoba mi się!
Samokrytyka.Zobaczymy czym jutro nas zaskoczysz.+
Życzę powodzenia na łamach stron. Wiersz
starannie napisany, chociaż wyczuwam w nim wzburzenie.
Dlaczego ???