Taksówka na zewnątrz
Teraz już nie błądź we mnie,
jak w gigantycznym markecie.
Nie doszukuj się pomyłek,
przy zatłoczonej kasie.
Ty i twoja nieobliczalna bliskość,
nie macie tu wstępu.
Posłuchaj mnie choć raz ;
Nie udzielę Ci kredytu zaufania,
pod zastaw w nadgarstki całowania.
Twoja taksówka czeka na zewnątrz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.