,,Ten który tkwi nam gdzieś...
Pełen nicości pozostałem
nikłe nadziej żyją obok mnie
na co dzień spije
żal otwierać oczy gdy płyną łzy
wtopiony w smętne cztery ściany
w okno i kwiaty
zamyślony
Bóg wie o czym.
Powoli wstaje budzę się do codzienności
wstaje opieszale tak ciężko jest żyć z
myślą niepotrzebności
naucz mnie wybaczać naucz słuchać słów
proszę o jeszcze jedną chwile
zlituj się na de mną i pozostań tu.
Wydaje mi się
że już nic nie zmieni mnie
że rzeka płynie tylko w jedną stronę
że ufasz moim myślą które czytałaś z mych
ust
a ludzie są obłąkani .
Rani nas chwila
przemilczany dzień
w nie pamięć zaklęty
pocałunek i sen .
Komentarze (1)
Tak żal otwierać oczu gdy boli wiele rzeczy,rani
chwila ale będą też miłe chwile wszystko sie zmienia